Suple ktore mam testowac juz w sumie rozpisane. FitMax-Therm L-Carnitine Dni treningowe: tyg 1: 1 kapsułka na czczo, 2 kapsułki 30 minut przed treningiem tyg 2-6: 2 kapsułki na czczo, 3 kapsułki 30 minut przed treningiem Dni nietreningowe: tyg 1: 1 kapsułka na czczo, 1 kapsułka 30 minut przed trzecim posiłkiem tyg 2-6: 2 kapsułki na czczo, 2 [...]
Sobota DT trening B A. Martwy ciąg 8 x 30kg 8/8 x 32,5 kg (+jedna seria na rozgrzewkę z samą sztangą) 8 x 25 kg 8/8 x 30 kg (+jedna seria na rozgrzewkę z samą sztangą) 15 / 15 x 25kg 15 x 23 kg 13 x 25 kg 15/13 x 23kg (sztanga 15kg + 8kg) (to moje ulubione ćwiczenie) 15 / 15 x 20kg (sztanga 15 kg + 5 kg) 15 / 12 x sama sztanga (15kg) B1. [...]
13.10.2019 Niedziela (3 tydzień okresu masowego) Tradycyjnie - niedziela to odpoczywam ;-D Dziś z rana tylko cardio na czczo. A jako, że cały przyszły tydzień na południe do pracy to trzeba tak kombinować, by nie zaniedbać treningów, to też jutrzejsze łydki przesunięte na dziś, by jutro w 100% z pełnym zaangażowaniem zrobić tego PUSHa. Wszystko [...]
23.10.2019 Środa (5 tydzień okresu masowego) No to już połowa tygodnia! Wczoraj w robocie tak zimno i robota w przeciągu, że dziś z rana po wstaniu taki ból głowy to też musiałem ratować się ibupromem. Cardio dość kiepsko się kręciło - ale suma sumarum - zrobione konkret ;-D Tradycyjnie off od siłowego i w sumie to dobrze, bo ciężko by było się [...]
Ładnie się to prezentuje waga już życiowa czy jeszcze nie udało się przebić ? Życiówka, jak wcześniej wspominałem, to 93kg, więc jeszcze delikatnie jestem pod kreską ;-D Ale na pewno nigdy nie miałem takiej jakości przy tej wadze, więc już i tak jest życiówka ;-) 10.11.2019 Niedziela (7 tydzień okresu masowego) Po nocce w pracy, ale za to dzień [...]
13.11.2019 Środa (8 tydzień okresu masowego) Dziś w zasadzie nic szczególnego - z rana cardio jak to w dzień off-a przypada, potem na szkolenie w pracy, no a dalej - łydki, gdyż jutro nogi i do roboty na 18.30, a jeszcze, jak już wspominałem, z rana cisnę zrobić te badania, więc w sumie nie wiadomo jak wyjdzie z czasem, to lepiej już dziś to mieć [...]
17.11.2019 Niedziela (8 tydzień okresu masowego) Wróciłem dziś po nocce, troszkę pospałem, a potem standardzik, czyli cardio na czczo ;-D Dziś stawiam całkowicie na odpoczynek i regenerację - posiłki jedzone na spokojnie, brak żadnych dodatkowych aktywności poza tym cardio, trzeba w końcu trochę oddechu złapać i przygotować się na mocny tydzień. [...]
20.11.2019 Środa (9 tydzień okresu masowego) No to dziś było znacznie więcej snu niż zwykle. Wstałem, na spokojnie wykręciłem obowiązkowe cardio. No a jako, że na noc do roboty i czasu sporo to jeszcze zrobiłem brzuch. Teoretycznie mógłbym go machnąć jutro z nogami, ale wiem, że jak wejdzie ciężki trening to może już odcina być totalna i sił na [...]
24.11.2019 Niedziela (9 tydzień okresu masowego) Mimo, że byłem na noc w robocie, to po przyjściu odespałem dość sporo ;-D Teraz będę musiał jeść co ok. 2h, by uporać się ze wszystkimi posiłkami %-) Samopoczucie z rana już znacznie lepsze, męczy mnie jedynie delikatna zgaga, ale trawienie już chyba wraca na właściwe tory 8-) Z rana machnąłem [...]
27.11.2019 Środa (10 tydzień okresu masowego) Dziś zamierzony off od treningu siłowego. Żadnego brzucha, żadnych łydek, wszystko stawiam na regenerację, by jutro dobrze wlazły kopyta ;-D Dziś też wyjątkowo do pracy na 13.30, więc czeka mnie normalna noc, to też muszę ją wykorzystać, by w końcu wypocząć ;-D Posiłki też ogarnięte z rana, więc po [...]
01.12.2019 Niedziela (10 tydzień okresu masowego) Jakie to piękne uczucie położyć się do łóżka nie nastawiając budzika i wstać wtedy, gdy człowiek sam sie wybudzi ;-D Suma sumarum i tak nie nadużyłem tego - kładąc się spać o 2 w nocy po pracy, a wstając o 9, ale czuję się znakomicie ;-D Nic tylko z tak dobrym nastawieniem wskakiwać na rowerek i [...]
08.12.2019 Niedziela (11 tydzień okresu masowego) Miał dziś być dzień totalnego luzu, ale sporo pospałem, a wrażenia jeszcze po wczorajszym dniu nie odpuszczają, to tez nie mogłem usiedzieć w miejscu ;-D Planowe cardio zrobione, no a dodatkowo chciałem delikatnie przetyrać łydki, by mieć jutro z nimi spokój, gdyz na południe do roboty, to i czasu [...]
11.12.2019 Środa (12 tydzień okresu masowego) No w końcu 7h snu ;-D Wstałem mega wypoczęty - cardio kręciło się, że aż miło. A z racji tego, że na południe do pracy to dziś machnąłem już łydki, by jutro konkretnie zrobić same nogi. Oby jutro był dobry trening, bo apetyt jest mega! ;-D Trening: 1. Wspięcia na palce stojąc jednonóż 25x25kg | 25x25kg [...]
15.12.2019 Niedziela (12 tydzień okresu masowego) Ale sobie dzisiaj pospałem, no bajka ;-D Bez żadnej presji, że trzeba rano wstawać, bez budzika, tak to można żyć ;-D Z rana tradycyjnie wpadło cardio. Potem zebrałem się i trzeba było machnąć brzuch, bo nie wiadomo jak to teraz będzie jak ranna zmiana wejdzie w grę. Tak dawno nie byłem, że trzeba [...]
8 kaw dziennie? :D Ja to czym mniej jedzenia tym więcej kaw, w szczycie masy to nawet kawy mi się pic nie chciało bo bardziej mi tak jakby apetyt zamulała :D Wiesz, mi też kawa ładnie apetyt hamuje, ale u mnie to problemów z jedzeniem nie mam. Gdybym się nie pilnował z michą to mógłbym jeść 2x tyle ;-D 18.12.2019 Środa (13 tydzień okresu [...]
22.12.2019 Niedziela (13 tydzień okresu masowego) 9 godzin snu, wypoczęty, zregenerowany, cardio na czczo zrobione 8-) No i jak to w pewnej piosence "today, I swear, I doing anything" %-) Reszta dnia planowy odpoczynek. Jutro do pracy na noc, więc wracam w Wigilię, pośpię z 2h i ruszę na trening by zdążyć przed zamknięciem siłowni, ale jakoś [...]
24.12.2019 Wtorek (deload) Jeszcze dzień się nie skończył, ale myślę, że już mogę dodać wpiskę ;-D Teoretycznie przy wtorku wypada mi PULL, ale, że dziś Wigilia to i siłownie pootwierane u mnie do 14. No, a że byłem na noc w pracy, to tez musiałbym praktycznie w ogóle nie spać lub jakieś max 2h, by zdążyć i coś machnąć, to też stwierdziłem, że [...]
26.12.2019 Środa (deload) 8h snu, aż sam się sobie dziwie, że dałem radę tyle spać %-) Wstałem jednak bez chęci do niczego, aczkolwiek jak pomyślałem, że dziś wpada trening z Dawidem to nabrałem chęci, więc śniadanko i wyruszyłem te 60km na siłkę :-D Mam świadomość tego, że to tydzień deloadowy i nie powinienem szaleć, no ale taka 'ustawka' nie [...]
01.01.2020 Środa (deload) No to witam wszystkich w nowym roku! :-D Jedni jeszcze odsypiają, drudzy czują się dość marnie, a u mnie rutyna :-PP Dziś planowo off od siłowego, to też w sumie i dobrze, bo nie uśmiechałoby mi się dziś jeździć i szukać otwartej siłowni |-) A więc tylko cardio, cardio, swoja micha i odpoczynek, no a jutro siady. W końcu [...]